Pewnego dnia Karol wraz z Hubertem jadą w góry. Jednak dziwnym trafem przenoszą się do innego świata. Jest to świat, w którym na każdym kroku czai się coś, co śmierdzi morderstwem. Ich przeżycie jest zależne od jednej osoby: Lily. Tajemniczej, bardzo niebezpiecznej osoby, posiadającej moc magiczną, która wie o tym świecie prawie wszystko. Obiecuje im pomoc w powrocie, ale w zamian za coś, jedyny skarb, którego nie posiada: prawdziwej miłości do drugiej osoby.
Karol z Hubertem nie mają wyjścia: muszą przystać na warunki, inaczej nie przeżyją jednego dnia, ba, nawet pół godziny.
Jak potoczy się dalej ta historia? Jak wydostaną się z otchłani innego świata, spowrotem do własnego?
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x