Zmagam się z ED. Pisanie odciąga mnie od niepotrzebnych myśl i całego bullshit'u w mojej głowie. Podczas choroby zaczęłam być bardziej uważna na problemy innych osób. Groził mi nawet oddział psychaitryczny. Dzisiaj przyszedł mi pomysł na napisanie opowieści. Okropnie brutalnej opowieści. Mimo że cała opowieść jest fikcją-niczym więcej ani mniej, problemy w niej zawarte są naszą codziennością. Realiami naszego społeczeństwa. Chce Wam przedstawić historie, tak prawdziwą że powstała z niej fikcja.