Wojna trwa. Dwie strony konfliktu są gotowe walczyć do ostatniej iskry, aby odnieść zwycięstwo, które na zawsze będzie miało smak przelanego energonu. Niewielu pamięta, o co walczyło, a jeszcze mniej ośmiela się marzyć o czasach gdzie wszystko, nareszcie się kończy. Gdy Wszechiskra opuszcza Cybertron, następuje przełom, który może raz na zawsze przechylić szalę zwycięstwa. Nie wiadomo jednak, na którą stronę. Autoboty są zdziesiątkowane ich siły rozbite, a ostatnią nadzieją na uratowanie planety, jest odzyskanie czegoś, czego sami się pozbyli. Optimus Prime szykuję Arkę do wylotu, gotowy naprawić swoje błędy i poświęcić własne życie, dla pokoju. Megatron, powoli obsuwający się w coraz to groźniejsze szpony szaleństwa, także organizuje swoje siły, gotowy wziąć udział w wyścigu o wszystko. Dla niego zwycięstwem będzie jedynie głowa ostatniego Prima.
Między tym chaosem jest jednak miejsce na przeszłość. Na przyjaźń i obietnice, zawarte pod gwiaździstym niebem i ciemnością. Dla niektórych Optimus nie jest tylko wojownikiem i bohaterem wojny, ciągnącej się przez miliony lat. Dla niektórych jest on tym samym małym archiwistą, który miał w sobie więcej empatii niż zdrowego rozsądku. Czasami tyle wystarczy, aby być gotowym, stanąć u jego boku.
Stalowe tęczówki spotkały się z jej brązowymi, co na chwilę wstrzymało jej oddech, dosłownie jakby zapomniała jak się oddycha. Uczucie było dziwne, intensywne, ale na jej szczęście tylko chwilowe. Jego wzrok nie był wypełniony pogardą czy obrzydzeniem, wydawał się naprawdę neutralny i jednocześnie zmęczony. Kto z nich nie był zmęczony? Stał w towarzystwie swojej matki, która wydawała się bledsza i szczuplejsza niż zwykle. Widać było, że wojna ich również dotknęła z tej nieprzyjemnej strony.
****
Akcja dzieje się po wojnie. Wszyscy wracają na ostatni rok do Hogwartu. Postacie które zginęły w książce, pojawiają się jako żyjące, nie zginęły w czasie wojny.
To moje pierwsze Dramione, prośba o wyrozumiałość x