Niczym noc i dzień (SuperBat) [remake]
13 parts Ongoing Ten gęsty mrok, którym tak ciasno się owinął tworząc swoistą zbroję, by już nic nigdy nie mogło go zranić... teraz ściągał go w ciemną toń. Bezkresną przepaść lęku, rozpaczy i chęci zemsty. Czuł, że tonie... Wyciągnął błagalnie dłoń, lecz kto miałby ją złapać, skoro wszystkich od siebie odpychał przez tak wiele lat?
Poranione skrzydła, oblepione smolistą mazią, nie mogły go już unieść.
Gdy opadał bezwładnie, pojedynczy snop światła przebił się przez ciemność, a czyjaś silna ręka złapała jego dłoń i zaczęła mozolnie wyciągać go z otchłani.
[Książka jest napisaną na nowo historią z innego mojego opowiadania o tym samym tytule. Zawiera dłuższe rozdziały, zupełnie nowe wątki fabularne i doroślejszych bohaterów.]
TW: Depresja i myśli samobójcze.