Iga, jej Igusia, jej bliźniaczka, zawsze była jej aniołkiem. Do czasu, aż po przyjęciu u Darka poprosiła Martynę, by tym razem to ona zaopiekowała się nią. Od tego momentu obie już były aniołkami... ze złamanymi skrzydłami. Praca bierze udział w konkursie "Szepty Przeszłości", organizowanym przez grupę @-papierowiAll Rights Reserved