Myślałam, że moje pierwsze Święta spędzę z moimi przyjaciółmi, z rodziną. Złożymy sobie życzenia, zjemy razem kolację, odpakujemy prezenty... Będzie idealnie. Tak jak to sobie wyobrażałam. Chciałam zostawić przeszłość, Brennera i wszystko co wydarzyło się w Rosji za sobą. Zapomnieć.
Jednak to, co się stało, pozostawiło we mnie jakiś ślad. Coś... coś było nie tak.
Wystarczył jeden nieświadomy ruch, zbyt wiele emocji na raz, jeden pocałunek za dużo, żebym zrobiła coś okropnego.
Byłam potworem. Maszyną stworzoną do złych celów. Projektem, którego stwórca chciał nieustannie ulepszać.
_________________________
UWAGA: Jest to kolejna część mojej książki "Stranger Things sezon 4". Więc zanim przeczytasz tą, polecam najpierw zajrzeć na moje konto i przeczytać pierwszą część.