- „Słyszałem jedno z czterech zwierząt mówiące, jako głos gromu: Chodź, a patrzaj! I widziałem, a oto koń biały, a ten, który na nim siedział, miał łuk, i dano mu koronę, i wyszedł jako zwycięzca, ażeby zwyciężał." - Co to? - Tłumaczenie tekstu z kartki znalezionej wśród ostatniej dostarczonej nam poczty. Kolejna wiadomość od gangu demonów. - Gangu z getta i strzelaniny, tak? - Tak, tak. Właśnie ich mam na myśli. To fragment o pierwszym jeźdźcy apokalipsy, Zarazie. - Nie pierdol, że te zachorowania to jest ich sprawka. --- W momencie pokoju i zwyczajności mamy wiele czasu, by myśleć i nienawidzić, krzywdzić i doprowadzać do wojen. Gdy jednak staniemy w obliczu chaosu, którego nie rozumiemy, zwyczajne problemy stają się nieistotne, a ratunek i nadzieję może nam przynieść tylko współpraca. Działając ramię w ramię, poznajemy siebie, a to łączy nie tylko nasze ręce, ale i serca. Nie mam nic i nic nie należy do mnie. Shipowane postacie nie istnieją i nikt poza nimi nie jest shipowany. Enjoy.