Załataj mi serce

Każdy ma swoje demony. Czasem przykrywamy je pracą, czasem sarkazmem, innym razem gburowatą osobowością.

Kiedy Alicja poznaje Maksymiliana, może powiedzieć o nim jedno: gadatliwość nie jest jego mocną stroną. Złośliwy los sprawia jednak, że muszą spędzić ze sobą więcej czasu, niż zakładali.
Świąteczne plany pokrzyżowała im śnieżyca, a w odciętym od świata hoteliku towarzysze podróży są zmuszeni wskoczyć na wyższy poziom znajomości. Może się jednak okazać, że wspinaczka po szczeblach okaże się całkiem przyjemna i nie zatrzymają się po pierwszych kilku stopniach. Całkiem możliwe również, że choć to Boże Narodzenie spędzają niestandardowo, to wcale nie musi to oznaczać, że gorzej.

Niestety, każdy ma swoje demony, ale nie każdy potrafi sobie z nimi poradzić.