𝐙𝐰ł𝐨𝐤𝐢 [𝐄𝐫𝐰𝐢𝐧 𝐱 𝐌𝐨𝐧𝐭𝐚𝐧𝐡𝐚] 𝐎𝐍𝐄𝐒𝐇𝐎𝐓
  • Reads 2,423
  • Votes 198
  • Parts 1
  • Reads 2,423
  • Votes 198
  • Parts 1
Complete, First published Dec 22, 2021
- Montanha wiem, że masz wolne, ale jesteś nam potrzebny na komendzie... Teraz

Gregory Montanha pracuje jako policjant na wyspie zwanej Los Santos. Zajmuje się zabójstwami. Pewnego dnia dostaje powierzoną mu misję, żeby dowiedzieć się wszystkich ważnych informacji na temat nowego morderstwa. Kiedy ciało wjeżdża na stół nie wie jeszcze, że niedługo jego świat małymi krokami idzie do schyłku załamania, a on sam nie będzie mógł sobie z tym poradzić.
All Rights Reserved
Sign up to add 𝐙𝐰ł𝐨𝐤𝐢 [𝐄𝐫𝐰𝐢𝐧 𝐱 𝐌𝐨𝐧𝐭𝐚𝐧𝐡𝐚] 𝐎𝐍𝐄𝐒𝐇𝐎𝐓 to your library and receive updates
or
#423erwin
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
never say never [ OKI ] cover
Tobir ~Secrets~ cover
Nothing Else Matters (DESTIEL AU) - UKOŃCZONE cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Obserwator cover
Last day (NaruGaa) [ZAKOŃCZONE] cover
Dance? Yes. Love? Next. ~Jikook/Kookmin~ cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...