Toby słyszy głosy. Właściwie to słyszy je, od kiedy pamięta, a pamięć ma dobrą! Nasiliły się wtedy, gdy stracił w wypadku ukochaną siostrę. Jednak pewnego dnia budzi się oślepiony szpitalnym światłem, obok jego łóżka siedzi nieznajomy chłopak, a on sam nie pamięta nic, co się działo ostatnim razem, gdy był przytomny. Tim, bo tak na imie chłopakowi, ktory go odwiedził, został poproszony przez rodziców Toby'ego, aby się nim opiekował. Toby tego nie chciał.
《AU, w którym chłopcy nie są Creepypastami, a Toby nie ma Tourette'a. Książka może zawierać przekleństwa, próby samobójcze, a później możliwe są sceny 18+. Jeśli coś z tego cię odraża, nie czytaj książki.》
Na świecie istnieją dobre i złe miejsca - dom w Ludlow w stanie Maine kupiony przez Castiela Creeda dla jego rodziny, męża i dwójki dzieci, niewątpliwie był dobrym miejscem. Wspaniałe naturalne otoczenie i mili sąsiedzi, to wszystko miało po zgiełku Bostonu pomóc im zacząć na nowo, zwłaszcza Deanowi. Gdyby tylko nie ta droga - droga, po której nieustannie przetaczają się ciężarówki, och, no i dziwna polana w lesie, pełna wzniesionych dziecięcymi rękami nagrobków, opatrzona napisem CMĘTARZ ZWIEŻĄT (dzieci zwykle piszą z błędami)...
Okazuje się, że nawet ci, którzy znają historię, mogą ją powtórzyć - nie słuchając przy tym absolutnie ŻADNYCH ostrzeżeń.