❗️Okładka z internetu, nie mogłam znaleźć creditow jednak jest znak wodny autora❗️
ogl to wiem, że na drugim koncie piszę fanfiki z anime ale postanowiłam napisać też coś tutaj.
Mam nadzieję, że owa książka was nie znudzi.
×
Był czwartkowy wieczór, na dworze sypał śnieg. Poszłem do sklepu kupić jakiś alkohol, już jutro sylwester, a ja jak zwykle zapomniałem. Weszłem do sklepu, oczywiście musiał być tam ten Gówno włosy który kupował żarcie na jutro. Wybierałem Alkohol gdy przed moją twarzą przeleciały mi zielone włosy. Chłopak przede mną skakał by dosięgnąć jednego alkoholu. "Przepraszam czy mógłbyś mi pomóc? Przyroda niestety obdarzyła mnie krótkim wzrostem, nie mogę dosięgnąć do alkoholu". "Czy to o ten chodzi?" wziąłem butelkę myśląc, że to ta o którą prosi chłopak. "Tak dziękuję panu bardzo", chłopak szybko zniknął mi z pola widzenia. Gdzieś już słyszałem ten głos. Na pewno. Nigdy nie pomylił bym go z nikim innym. To był Deku.
×
Jeżeli nie lubisz shipu Bkdk to po prostu omiń tą książkę
Nie umiem pisać książek okej, a tym bardziej miłosnych -,-
Zapraszam do czytania :D
Bartek~
Sprawiedliwość nie istnieje. Przekonuje się o tym na własnej sk órze, Izuku Midoryia, którego marzenia zostały zniszczone przez jego idola. Nastolatek pozostawiony sensu życia, przyjmuje jednak wyciągniętą do niego rękę z najmniej spodziewanej strony. Z czym przyjdzie mu się zmierzyć? Kto naprawdę jest po jego stronie? I gdzie w tym wszystkim ma znaleźć czas na związek?
Kanon pojawia się jak uczniowie na e-lekcjach. Niby jest, ale spytany nie wie co się wokół dzieje.
Bakudeku.