Piszę, bo nie mam się komu wypłakać na ramieniu, to co mnie dręczy, to co chciałabym komuś powiedzieć, nie dałabym rady. Odkąd moja babcia zmarła, w marcu minie już rok od jej śmierci; jejku jak to szybko zleciało, niestety takie jest już życie: pierwszy rozdział się kończy, drugi zaczyna.. [...] Właśnie, nie dokończyłam. A więc odkąd moja babcia zmarła, moje życie to jedno wielkie kłamstwo.