Mówią że historia lubi się powtarzać. Mają rację, różni się tylko skala. W czasie szalonej ekspansji, rozwoju i pogoni za bogactwem typowej dla człowieka, nie brak korupcji, intryg i bezsensownie rozlanej krwi. Są jednak ludzie których to nie interesuje, którzy chcą umyć od tego ręce i zająć się swoimi sprawami. Taki właśnie jest Verdes. Ale raczej nikt nie spodziewa się, że to historia prostego cosboy'a co? No ja mam nadzieję. To historia rozpoczęta przez klasyczną ludzką pazerność, o korupcji, intrydze i bezsensownie rozlanej krwi. Zapraszam do lektury amigo.All Rights Reserved