Zawsze tam siedział, po prostu gapiąc się w okno. Bezimienny mężczyzna o smutnych oczach. On nie przeszkadzał nikomu i nikt nie przeszkadzał jemu. To znaczy do tej pory. Abigail Waters wiedziała, że jej ciekawość doprowadzi ją kiedyś do śmierci... ale nie dzisiaj. Dzisiaj przyniesie jej tylko nowe życie.
~ Inaczej mówiąc pragnący jedynie spokoju Harry spotyka w kawiarni wyjątkowo natrętną kelnerkę.
!UWAGA! Opowiadanie nie należy do mnie, ale do cudownej Taliesin19. Zanim zabrałam się za jego tłumaczenie napisałam do autorki, aby uzyskać jej zgodę na udostępnienie.
***
Najwyższe notowania:
#2 w kategorii hinny (15.06.2022)
#2 w kategorii auror (11.06.2022)
#111 w kategorii smutek (24.07.2022)
#6 w kategorii trauma (24. 07. 2022)