❝ ㅡ Myślałam o tym i sądzę, że powinnyśmy spróbować. Spróbować to rozgryźć. - Zaczęła rozdygotana Wanda, nawet na moment nie spuszczając wzroku z młodszej.
ㅡ Co chcesz rozgryźć, Wan? Nie masz wpływu na to dzięki komu je zobaczysz. - Y/N pierwszy raz od dawna czuła w sobie taki natłok negatywnych emocji. Nie wiedziała co z nimi zrobić, a w żadnym wypadku nie chciała wybuchnąć podczas rozmowy z Maximoff. - Ponadto bardzo cieszę się, że to właśnie ty pokazałaś mi barwy. Kocham cię, Wanda. Pokochałam cię z chwilą kiedy nasze spojrzenia pierwszy raz się skrzyżowały.❞
Potrafisz wyobrazić sobie świat pozbawiony kolorów? Otaczające cię szare liście i białe niebo to codzienność w tym świecie. Istnieje jednak legenda mówiąca, że po spojrzeniu w oczy swojej bratniej duszy, człowiek zyskuje dar widzenia barw. Legenda, bo od dawna nikt tego nie doświadczył, a ludzie zaczęli łączyć się w pary, zapominając o bratnich duszach. Być może dlatego świat Wandy Maximoff jest tak bezbarwny? Czy Y/N uda się zmienić jej spojrzenie?
Fabuła nie jest ściśle związana z MCU. Zgadzają się wydarzenia i nazwiska, ale jak na fanfiction przystało, fabuła została zmieniona na potrzeby wprowadzenia nowej postaci, Ciebie.