Mama zawsze po szkole wysyłała swoją córkę na plac zabaw z powodu przedłużonej pracy, dziewczynka nie lubiała tam przychodzić, zawsze płakała jak musiała tam iść, mama i tak ją tam posyłała i jej nie słuchała że np. nie chce tam iść i robiła swoje, wkońcu dziewczynka po miesiącu przychodzenia na tamten plac zabaw, patrząc prosto w oczy swojej mamy mówiła że się boi, że coś się z nią zaczyna dziać ale mama jej nie wysłuchała.. a to nie był jej dobry wybór... a reszty dowiecie się w tej historii, zapraszam serdecznie! <3 ( Mam wielką nadzieję że ta historia się wam spodoba bo jednak jest to moja pierwsza pisana historia )<33