Zbiór baśni pochodzących z miasta, które... nie istnieje. Jednak każdy z nas może nosić je w swoim sercu. Niniejsze powieści znalazłam w zakurzonych zakamarkach mojej wyobraźni - czekały tylko na to, żebym odgrzebała je spod sterty kruszącego się w dłoniach pergaminu, na wpół zapisanych ksiąg i szarych jak wieczór pajęczyn. A teraz oddaję moje bajki w Wasze ręce.All Rights Reserved