Zawsze tak się działo, nie ważne jaka pora roku, godzina czy minuta jej monotonnego życia. Pamiętała już tyle różnych odcieni tęczówek, że sama nie do końca wiedziała ile ich dokładnie było. Ciągle czuła jakby dziesiątki błagających o litość oczu prześladowały ją. Rozdziały raz na ruski rok :)All Rights Reserved
1 part