Dzisiaj wzięło mnie na nostalgię i postanowiłam pogrzebać w starych teczkach z rysunkami i opowiadaniami, które zostały zakopane wieki temu na dnie szafy. Ot tak zachciało mi się poczytać moje stare wypociny (najstarsze jest chyba z okresu gdy miałam 7-8 lat) i porównać do tego co piszę obecnie. No wiadomo, że w stylistyce, estetyce itd. różnica jest kolosalna... Bardziej zmartwił mnie totalny absurd, który wpychałam do tego badziewia.
Autentycznie, zadałam sobie pytanie "Co ja ku*wa miałam w głowie?"
Pomijając już fakt dziwnych relacji między postaciami i wątków pojawiających się z dupy, totalny bezsens i fabuła rodem z fanfików trzynastoletnich dziewczynek pokroju psychofanek Jeffa The Killer, czy innego dziadostwa... Chociaż takie creepypastowe perełki w bibliotece mojego starego shitu też można znaleźć. But, wait... Gdy pisałam takie gówno z creepypast, też miałam jakieś trzynaście lat, więc to można mi wybaczyć XD
Są to moje pierwsze poważne preferencje, więc jak będą jakieś problemy, to przepraszam
W tych preferencjach będą bohaterowie książki " Kamienie na szaniec ", czyli:
- Zośka
- Alek
- Rudy
Zapraszam 😍