Trudna i tak samo toksyczna znajomość dwóch osób, które są pewne, że to co dzieje się w ich życiu ma jakieś specjalne wyzwania rzucone im pod nogi.
opowieść jest pisana chaotycznie ale zakończenie jest dla mnie ładnie napisane 😊
Pewnego wieczoru Syriusz Black siedział na Grimmount Place u siebie usłyszał pukanie do drzwi więc sprawnym ruchem je otworzył. Zastał w drzwiach 12 letnią dziewczynę. Powiedziała, że nie wie jak ma na imię i prosi o pomoc. Syriusz bez zastanowienia się wziął ją do domu i nazwał Lana. W tym opowiadaniu dowiecie się co działo się dalej.