"Możesz mnie zabić, ale nie możesz mnie obrażać"
"Czy ty naprawdę myślałeś, że pozwolę ci go skrzywdzić tato?"
"Słuchaj Nico, świat dzieli się na ludzi którzy cię kochają, ludzi którzy cię nienawidzą i ludzi którzy cię nie znają. On zdecydowanie jest w tej pierwszej grupie."
"-Czyli jednak jest w tobie twardziel.
- N-nie pozwolę, żeby stała mu się krzywda.
- Acha, czyli jednak nie ma. No cóż odczuwam lekkie zawiedzenie, ale to było do przewidzenia."
"Nico, jeśli umrzesz zjem ci wszystkie frytki!"
"Posłuchaj mnie teraz bardzo uważnie- powiedziałam celując mieczem w jego gardło.- Oddasz mi wszystkie twoje frytki, ciasteczka i całą czekoladę jaką posiadasz. Ach, zapomniałabym. Granaty i broń też."
"Szaleni ludzie nie wiedzą, że są szaleni. Ja wiem, że jestem szalona, co sprawia że nie jestem szalona. Czo to nie jest szalone?"
"Przygotuj się na szybki zgon,
bo inaczej zmuszę cię byś zjadł ten złom!- krzyknęłam.
- To było takie piękne!- zawołał Apollo ocierając łzę wzruszenia.
- Wiem- odpowiedziałam, po czym przebiłam potwora na wylot."
--------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że książka się spodoba. Uprzedzam, że co jakiś czas może się pojawić przekleństwo ;D.