"-Nie wstydź się do cholery! Masz być pewna siebie przed aparatem.-jej krzyk rozszedł się po piętrowym parkingu na którym miałam mieć sesje co dziwne nie było z nami nikogo z ekipy. -Dziwnie się czuje tak sam na sam z tobą.-po moich słowach odłożyła aparat na stojak podeszła do mnie i zrobiła coś czego się nie spodziewałam, jej dłoń znalazła się na moich plecach a jej biodra docisnęły mnie do bruku. -Jak chcesz możemy w takiej pozie zrobić zdjęcie ale później musiała bym cię tu zaliczyć.-szepnęła mi do ucha i odeszła, wróciła się do tego cholernego aparatu zostawiając mnie tutaj samą i pragnącą jej dotyku."