- To wszystko? - narzekał Syriusz, krocząc za Remusem, kierującym się do kuchni. - Cholera, wracam do żywych, a jedyne, co masz mi do powiedzenia to "zaparzę herbaty"? Żadnego uścisku? Nawet małego: "Chryste, Syriuszu, cieszę się, że jednak nie kopnąłeś w kalendarz. To było tragiczne, myśleć, że nie żyjesz". Niby kim ja dla ciebie jestem? Posiekaną bulwą?
Remus ściągnął usta, odwracając się w jego stronę.
- Działanie Eliksiru Wielosokowego może trwać nawet do dwunastu godzin. Masz jeszcze... jedenaście godzin i czterdzieści trzy minuty, zanim zacznę traktować cię normalnie.
- Co dokładnie mamy robić przez te jedenaście godzin i czterdzieści trzy minuty, gdy ty będziesz nas bacznie obserwował? - spytał Syriusz.
- Cóż - powiedział Remus. - Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób rzekomo przeciwstawiłeś się śmierci. Możecie zaczynać.
lub
W zamian za przywrócenie Syriuszowi życia, Hermiona postawiła tylko jeden warunek: Musimy się ukrywać. Jeśli ktoś nas teraz zobaczy, doprowadzi to do ogromnej katastrofy.
Szkoda tylko, że Syriusz nigdy nie słuchał się zasad.
Tłumaczone.
skyrat / AO3