Druga część oneshota Przebiśnieg. Jeśli nie czytał*ś pierwszej części, polecam nadrobić, gdyż ta opowieść jest bezpośrednią kontynuacją i mocno do niej nawiązuje. Okładka jest moim rysunkiem, jednak jest to cover pracy znalezionej w internecie. Ari jest w żałobie, ucieka od wszystkiego i wszystkich. Musi na nowo nauczyć się żyć, bez ukochanego przy boku. Jak sobie poradzi w nowej sytuacji? Czy listy, które pisał Levi przyniosą jej ukojenie, czy może więcej cierpienia? Zapraszam do lektury ❤️