Ostatnie Zlecenie
  • Membaca 2,058
  • Suara 150
  • Bagian 7
  • Membaca 2,058
  • Suara 150
  • Bagian 7
Sedang dalam proses, Awal publikasi Mar 13, 2022
Dewasa
Druga część opowiadania Tylko Zlecenie - znajomość tej powieści przed przeczytaniem jest zalecana.

Jean wraca do brata i za wszelką cenę próbuje zapomnieć o tym co się stało. Jake stara się mu pomóc na różnorakie sposoby, angażując go w swoje codzienne życie, które nierzadko pełne jest ekscytujących wydarzeń - czy też przerażających, zależy kto na to spojrzy. Mimo to, Jean wydaje się jeszcze bardziej zamykać w sobie. Przeszłość jednak nie daje tak łatwo o sobie zapomnieć - przychodzi do niego co noc, rozbudzając w nim wybuchową mieszankę skomplikowanych uczuć. Zdesperowany chłopak chwyta się pierwszego lepszego zlecenia, które otrzymuje brat mając nadzieję, że znajdzie w tym trochę ukojenia. Sprawa pechowo się komplikuje, kiedy okazuje się, że zlecenie które zapowiadało się na zwykłe polowanie na potwory prowadzi do czegoś znacznie większego i groźniejszego.
Tymczasem Ohe nie spoczywa w poszukiwaniach. Mając nowego, silnego sojusznika, Adeus angażuje najlepsze siły w tropienie dwójki zbiegów. Sytuacja w Solaris staje się napięta. Zawarty układ pomiędzy Ohe a strażą miasta jest coraz bardziej zagrożony. Zwłaszcza, kiedy niepozorna funkcjonariusz straży Favns gotowa jest za wszelką cenę pomóc swoim przyjaciołom.
Shtefan zmuszony jest do pozostania w ukryciu. Przemierzając nieznaną krainę ze swoim rumakiem u boku, próbuje zmierzyć się z przeszłością i idącym z niej ogromnym poczuciem winy. Na horyzoncie pojawia się niespodziewana sojuszniczka, która zdaje się wiedzieć niepokojąco wiele na jego temat. Były łowca wkracza w dotąd zupełnie nieznany świat pełen dawno zagrzebanych wspomnień i odrobiny magii. Jeżeli jednak wystarczająco wyciszy umysł, usłyszy szept, nieustannie wołający jego imię.

Powieść 18+ - występuje przemoc, wulgaryzmy oraz potencjalnie triggerujące tematy. Mogą wystąpić sugestywne treści i sceny dla dorosłych.
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar untuk menambahkan Ostatnie Zlecenie ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
atau
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
Odzyskać Wolność {Wilcze Kroniki} (ZAKOŃCZONE) oleh Szkodniczka
120 Bagian Lengkap
Chłopak kulił się w swojej celi, nie miał imienia, przynajmniej już nie. Kiedyś jego ojciec wołał go nim, jednak minęły lata od kiedy ostatni raz je usłyszał i w końcu zatraciło się ono w jego pamięci. Teraz jego ojca nie było, a nawet jeśli by się spotkali ten nie mógłby go poznać. Tak niewiele pozostało po jego ukochanym synu, którego utracił. Drobne, jednak umięśnione ciało wychudło, ukazując kości, rumiana cera stała się blada, pokryły ją plątaniny blizn, strupów i ran, które nie chciały się zagoić. Z ciepłych, płonących radością i ciekawością świata oczu pozostało tylko jedno, a jego blask dawno znikł, zastąpił go strach i ból, rozpaczliwe wołanie o pomoc, litość, a nawet o śmierć. Wiecznie niesforne ciemne kosmyki krótkich włosów, urosły, sięgając dołu pleców, stały się brudne, tłuste, zlepione krwią. On cały był brudny. Porządne ubrania zamieniły się w szmaty, ledwie okrywające jego ciało. Głos, który śpiewając zamieniał krzyki w cisze, którego zdawały się słuchać nawet szumiące drzewa umilkł. Kiedyś jeszcze krzyczał w rozpaczy z bólu, jednak teraz nie miał nawet krzyku. Palce niegdyś delikatnie ciągające struny, potrafiące utkać melodie, które oczarowywały wiatr, drżały okaleczone. Z dawnego bohatera stał się niewolnikiem... A nawet czymś gorszym, podlejszym... Kiedyś jeszcze wierzył, że się uwolni, że powróci do ojca. Ale zabrano mu wiarę, zabrano nadzieję, dumę, honor, intymność, tak samo jak zabrano to co kochał najbardziej: wolność. A jednak coś się zmieniło i do jego celi znów zaczęły wpadać promienie słońca, przypominając mu o istnieniu świata na zewnątrz... Czy możliwe, że jeszcze kiedyś uda mu się do niego wrócić? Że jeszcze raz ogrzeje twarz, patrząc w błękitne niebo... może nawet się uśmiechnie?
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Odzyskać Wolność {Wilcze Kroniki} (ZAKOŃCZONE) cover
Skrzydlata tajemnica cover
Krwawy Książę cover
Mate cover
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Prawdziwa Luna cover
Krwawe Wróżby cover
To deny the route II cover
Demon Pact |PONOWNA PUBLIKACJA| cover
Daria i Bartek - Historia Wymyślona. cover

Odzyskać Wolność {Wilcze Kroniki} (ZAKOŃCZONE)

120 Bagian Lengkap

Chłopak kulił się w swojej celi, nie miał imienia, przynajmniej już nie. Kiedyś jego ojciec wołał go nim, jednak minęły lata od kiedy ostatni raz je usłyszał i w końcu zatraciło się ono w jego pamięci. Teraz jego ojca nie było, a nawet jeśli by się spotkali ten nie mógłby go poznać. Tak niewiele pozostało po jego ukochanym synu, którego utracił. Drobne, jednak umięśnione ciało wychudło, ukazując kości, rumiana cera stała się blada, pokryły ją plątaniny blizn, strupów i ran, które nie chciały się zagoić. Z ciepłych, płonących radością i ciekawością świata oczu pozostało tylko jedno, a jego blask dawno znikł, zastąpił go strach i ból, rozpaczliwe wołanie o pomoc, litość, a nawet o śmierć. Wiecznie niesforne ciemne kosmyki krótkich włosów, urosły, sięgając dołu pleców, stały się brudne, tłuste, zlepione krwią. On cały był brudny. Porządne ubrania zamieniły się w szmaty, ledwie okrywające jego ciało. Głos, który śpiewając zamieniał krzyki w cisze, którego zdawały się słuchać nawet szumiące drzewa umilkł. Kiedyś jeszcze krzyczał w rozpaczy z bólu, jednak teraz nie miał nawet krzyku. Palce niegdyś delikatnie ciągające struny, potrafiące utkać melodie, które oczarowywały wiatr, drżały okaleczone. Z dawnego bohatera stał się niewolnikiem... A nawet czymś gorszym, podlejszym... Kiedyś jeszcze wierzył, że się uwolni, że powróci do ojca. Ale zabrano mu wiarę, zabrano nadzieję, dumę, honor, intymność, tak samo jak zabrano to co kochał najbardziej: wolność. A jednak coś się zmieniło i do jego celi znów zaczęły wpadać promienie słońca, przypominając mu o istnieniu świata na zewnątrz... Czy możliwe, że jeszcze kiedyś uda mu się do niego wrócić? Że jeszcze raz ogrzeje twarz, patrząc w błękitne niebo... może nawet się uśmiechnie?