Do czego byś się posunął, żeby uciec przed losem gorszym od śmierci? Co byś zrobił mając wątpliwości czy otaczający Cię świat jest prawdziwy? Jak byś się czuł nie wiedząc czy to co widzisz wywołuje choroba psychiczna, a może realne zagrożenie z innego czasu i przestrzeni? I co byś czuł patrząc w lustro, w którym nie dostrzegasz siebie?