Opowiadanie jest moim hołdem dla filmu "Funny Games" i sceny wigilijnej kolacji z książki "Ślepnąc od świateł" Jakuba Żulczyka. Bohaterem i narratorem opowiadania jest sadystyczny telekineta, który zamienia zwykłe spotkanie towarzyskie w psychodeliczną masakrę. Opowiadanie jest analizą bezradności, żądzy dominacji i technik manipulacji, których telekineza jest tylko metaforą. Czy potrafimy jeszcze cokolwiek w życiu osiągnąć inaczej niż siłą i sprytem?All Rights Reserved
1 part