"Xiao był pewny, że wyobraźnie płata sobie z niego figle. Nawet potwierdził to sobie, gdy poczuł dłoń na ramieniu. Dłoń blondyna, którą czuł wiele razy. Ale to była wyobraźnia.
Wyobraźnia... Prawda?"
⸻ ᮫͗ # ❝ ××× ❞
Obiecany one-shot, ktory mial byc koncem opowieści. Mam nadzieje, ze mnie zatluczecie, powiesicie, pokroicie mydlem, cokolwiek... Samx jestem na siebie zlx za to cos, bo omalo sie nie poryczalxm, gdy sobie to wszystko wyobrazalxm. Inteligentnie, wiem- Bo nie ma to jak plakac przy wlasnej, beznadziejnej wypocinie!
Milego czytanka, heheh...