Jesteś bez szans
  • Reads 2
  • Votes 1
  • Parts 1
  • Reads 2
  • Votes 1
  • Parts 1
Ongoing, First published Apr 16, 2022
Od 160 polów mały kraj Rozen trwale znajduje się pod wpływami innych państw i prowadzi wojny. Obecnie, w 5784 polu, wojenne zamieszki rozpoczęły się na całym świecie. Przyniosą one krwawe żniwo, ale tym samym potencjalną możliwość na niepodległość. Szanowany przez wszystkich Major Kroven Ambresso nie ma więc prostego zadania. Nie ułatwi mu tego małe dziecko.. a może wręcz przeciwnie?

*pol - ludzki 'rok' 
*To moja pierwsza opowieść, wybaczcie za wszelkie błędy, miłego czytania ^^
All Rights Reserved
Sign up to add Jesteś bez szans to your library and receive updates
or
#357smok
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Akademia Czarów cover
Serce w Ogniu cover
Krwawy Książę cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Złota Elita || Dziedzictwo cover
To deny the route cover
I'd Rather Abandon You Than Be Abandoned (TŁUMACZENIE PL) cover
Córka Północy i Kwiat Areny cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

14 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yahae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.