Sławna Potter
  • Reads 14
  • Votes 0
  • Parts 1
  • Reads 14
  • Votes 0
  • Parts 1
Ongoing, First published Apr 17, 2022
W dzisiejszych czasach cały świat zwariował, to fakt, któremu nikt nie zaprzeczy. 

Znacie pewnie historię Wybrańca, Harrego Pottera. A co gdyby i ta historia, ten świat stanął na głowie? Gdyby Harry Potter był dziewczyną, Ron Weasley kobietą, a Hermiona chłopakiem? Gdyby tak pomieszać jeszcze bardziej i dodać do jej relacji ze śmiertelnym wrogiem trochę miłosnej pikanterii? 


Aż boję się pomyśleć co z tego wyjdzie...


______fragment__________
-Oh, wiedziałem o tym od początku.- zaśmiał się wesoło. Jego oczy migotały czymś niezwykłym i pozytywnym. Może to był spokój? Dyrektor Hogwartu na pewno miał go w życiu za mało. Może szczęście? Cieszył się moim szczęściem? A może... Może po prostu wreszcie odetchnął? Nie wiem tego. I zostaje mi wierzyć, że kiedyś może się dowiem.

-Ale jak to?!- gdy oboje skączyliśmy swoje przemyślenia, wykrzykneliśmy razem.

-Eliksir wielosokowy, to za mało by mnie przechytrzyć. Ale od zawsze wiedziałem, że nie jesteś zły, od początku. Potrzebowałeś jedynie czegoś, albo jak się okazało kogoś...- uśmiechnął się serdecznie w moją stronę. -Kto ci o tym przypomni. Pozwoliłem ci na to, bo wiedziałem, że tylko tak świat czarodziejów wreszcie będzie mógł odetchnąć. A ty... wy być szczęśliwi.-

____________fragment____________




Jeżeli ktoś lubi sceny 18+ czy tego typu rzeczy to nie tutaj. To w pełni kulturalne opowiadanie, gdzie skupię się na miłości emocjonalnej niżeli fizycznej.
All Rights Reserved
Sign up to add Sławna Potter to your library and receive updates
or
#21luźne
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
♡~001x456~♡ cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Vegas || Mata cover
Dance with me || Dramione  cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
More than love || Pedri cover
Obserwator cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."