[...] 𝑇𝑜𝑛𝑦: -Co mi tak zależy? Kurwa Regulus kocham cię, rozumiesz? Chce z tobą spędzić resztę dni i codziennie krzyczeć całemu światu, że jesteś tylko mój!- trochę za bardzo się rozmarzyłem. Chłopak ma rację, to nie wypali. Wyjąłem ognistą i zacząłem pić, jak zawsze, gdy nie chce żeby rzeczywistość mnie dosięgła. 𝑅𝑒𝑔𝑢𝑙𝑢𝑠: Zrobiło mi się miło kiedy usłyszałem te słowa. Chciałem w nie wierzyć. Naprawdę chciałem. Popatrzyłem na chłopaka z żalem. Też wolałbym żeby ten związek był bardziej otwarty. Żebym nie musiał już wyżywać się na Tonym przez presje innych... Wiedziałem, że sam dam sobie radę trzymać związek w tajemnicy, ale gorzej będzie z Tonym. -Tony, obiecaj, że mimo iż będziemy musieli to ukrywać nie zrobisz sobie nic. Nie chcę mieć martwego chłopaka- wow naprawdę to powiedziałem. 𝑇𝑜𝑛𝑦: trudno było to obiecać, ale cóż. Dla Rega i tego związku się opłacało -Obiecuje, Reguś- uśmiechnąłem się. 𝐷𝑤𝑜́𝑐ℎ 𝑤𝑟𝑜𝑔𝑜́𝑤. 𝐷𝑤𝑎 𝑠𝑒𝑟𝑐𝑎. 𝑇𝑜 𝑠𝑎𝑚𝑜 𝑢𝑐𝑧𝑢𝑐𝑖𝑒...All Rights Reserved
1 part