Co sie stanie gdy cały świat jaki znałaś nagle zaczął się rozpadać? Co się stanie gdy cały świat będzie na twoich barkach a ty zostaniesz z tym wszystkim sama? Życie to nie gra w której możesz w każdej chwili wcisnąć "RESTART" i wszystko zacznie się od nowa. Życie to życie albo przetrchwasz albo giniesz... A może jednak nie?