Zwodzeni II [ZW]

"Boże, zabierz tę miłość, bo nie mogę jej już znieść! Tak boli mnie, że ona... że ona wybrała jego zamiast mnie. Choć to ja wymykałem się po nocach, podążałem za nią niczym cień, pieściłem i czekałem... Dlaczego zabrał mi miłość? Najważniejszą dla mnie wartość? Czynię zło, bo kocham, bo chcę znowu ją poczuć, mieć. Ach. Dzieląc się wszystkim, dogadzając mu, zapomniałem, że Ola to nie rzecz, ale istota posiadająca rozum i wolę. To nie mercedes, który mogę sobie teraz wziąć i się przejechać, bo stoi pusty w garażu. Oli nie mogę odzyskać bez jego śladów w umyśle i sercu. Wybacz, ale z muszę go zgładzić, wyczyścić jej pamięć".

⚠️ SCENY EROTYCZNE I DRASTYCZNE