Droga do nieba /Zawieszone

- Dlaczego to zrobiłaś? - zapytał się mnie delikatnie biorąc moją rękę w swoją, jak by miała zaraz się pokruszyć.

Nie odpowiedziałam mu, w tylko spuściłam głowę w dół, zamykając oczy z których zaczęły wypływać kolejne łzy.

- Kate - moje imię w Jego ustach wypowiedziane z tyloma emocjami na raz było jak, milion sztyletów wbijających mi sie prosto w serce. - Proszę cię, mała odpowiedz mi.

Druga ręką podniósł mój podbródek, tak żebym spojrzała w jego oczy. Jego piękne zielone oczy które teraz były wyprute z jakich kolwiek barw.

Nic nie odpowiadając, po prostu przytuliłam się do niego najmocniej jak potrafiłam, jak bym bała się, że zaraz jak otworze oczy to go już tu nie będzie.