Story cover for Nigdy cię nie zapomnę Mała by Ordix__
Nigdy cię nie zapomnę Mała
  • WpView
    Reads 3,327
  • WpVote
    Votes 92
  • WpPart
    Parts 25
  • WpView
    Reads 3,327
  • WpVote
    Votes 92
  • WpPart
    Parts 25
Complete, First published Jun 13, 2022
Mature
„Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni"

•Cześć 2 „Kocham cię Mała"•

Gdy mama Stelli zachorowała na śmiertelnie groźną chorobę nastolatka i cała jej rodzina musi się przeprowadzić. Po zadomowieniu się w nowym miejscu Stella poznaje chłopaka o brązowych oczach i wysportowanej sylwetce. Na pierwszy rzut oka chłopak wydaje się nie zbyt miły i przyjazny jednak Stelli udaje się z nim dogadać. Czy Colton stanie na drodze miłości Stella i Liam'a? Przekonacie się o tym czytając „Nigdy cię nie zapomnę Mała"


❗️❗️UWAGA❗️❗️książka zwiera wiele wulgaryzmów, scen seksualnych oraz narkotyków.

❗️❗️CRINGE ALERT❗️❗️
All Rights Reserved
Sign up to add Nigdy cię nie zapomnę Mała to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
The hidden fight cover
❝opadamy na dno❞ eddie ✓ cover
,,Zabawa Wciąż Trwa! (Jax X Pomni)" cover
Kisses In The Dark cover
the breaker [university romance] cover
Desperado [psycho LT] ✔ cover
Nazywają mnie księżniczką  cover
Unforgettable time  cover
Admired  cover
Ordo Mori cover

The hidden fight

15 parts Ongoing

Spin-off dylogii Race Elena Hoffman i Jaxon Gilmore znają się od dziecka. Ale to nie jest ta historia, w której miłość rośnie razem z nimi. Ich relacja to raczej tykająca bomba. Wystarczy jedno słowo, jeden krok w złą stronę, by wszystko wybuchło. W jednym pomieszczeniu wywołują iskrzenie większe niż zwarcie w transformatorze. Ale pod tą zbroją z pogardy i ciętych ripost kryje się coś więcej. Coś, czego żadne z nich nie chce nazwać. Bo zanim zaczną ze sobą rozmawiać, muszą przestać na siebie warczeć. A zanim przestaną się nienawidzić... może zdążą się rozpaść jeszcze bardziej. To historia, w której nic nie jest proste. Nikt nie mówi tego, co naprawdę czuje. A czasem dopiero między krzykiem a milczeniem widać, kto naprawdę krwawi.