Wieczorną ciszę na jednej z wielu ulic Tokyo zagłuszył pisk opon wraz z późniejszym dźwiękiem charakterystycznym dla zderzenia dwóch pojazdów. Motor, a raczej to co z niego zostało oddalony był od swojej właścicielki o kilka metrów, która przez siłę uderzenia została odrzucona w zupełnie inne miejsce. W tym samym czasie Rindou postanowił poczekać kolejne piętnaście minut mając nadzieję, że Ayane w krótce zaszczyci go swoim towarzystwem, nie mając pojęcia o tym, że jego przyjaciółka właśnie walczyła o życie w drodze do szpitala.All Rights Reserved
1 part