Trzymając cię w ramionach zawsze przed moją głowę przebiegały myśli co się stanie, jak odejdziesz. Mogę oszaleć z tęsknoty, uschnąć jak piękny kwiat po mimo, iż przez lata był pielęgnowany. Budzić się w środku nocy z zimnym potem widząc przez oczami twoją uśmiechniętą twarz myśląc o tym jak dużo mogliśmy jeszcze zrobić, lecz szczerze mówiąc walałbym nigdy tego nie doświadczyć i umrzeć jako pierwszy...
1 part