Jedna z moich wersji, która pokazuje jak mogłoby zakończyć się hell. Zaznaczam, że pisarką nie jestem, także wpis nie będzie wybitny. Starałam się, aby moja wersja epilogu stylem jak najbardziej przypominała styl pisania Kaśki, ponieważ chciałam, aby wasze odczucia były najmożliwiej podobne do emocji, które towarzyszą wam, gdy czytacie powieści pisane jej 'oryginalnym' stylem - jak wiadomo nie da się w 100% odwzorować styl Kasi między innymi dlatego, ponieważ każdy z nas jest inny.