To miała być miniaturka. Przysięgam. Powód musiał istnieć - Magnus nie działał bez niego. Czy duże słuchawki mogły być powodem? Oczy starannie ukrywające, że powinien nosić okulary, a wiecznie ich zapominał? A może samo to, że czasem je zakładał? Magnus czuł się tak, jakby miał wkrótce oszaleć, bo nie potrafił znaleźć odpowiedzi. Każdy drobny szczegół, który dostrzegał, każdy jeden, nic z tego nie mogło stanowić wyjaśnienia, a to doprowadzało go do białej gorączki. Szczegóły. Wszystko to były szczegóły. A jakiś fakt? Jakiś twardy dowód na to, że nie interesował się nim bez powodu? Przecież to było bez sensu.
13 parts