Larissa Valentine nigdy nie wierzyła w bezinteresowną życzliwość. Każda relacja, jaką widziała w życiu, miała swoją cenę. Nawet miłość jej matki, choć pełna ciepła, zgasła zbyt wcześnie, zostawiając ją z przekonaniem, że zaufanie jest jedynie zaproszeniem do bólu. Dlatego zbudowała wokół siebie mur - zimny, twardy, nie do przebicia. Właśnie ten mur widział każdy, kto próbował podejść bliżej. Była mistrzynią ciętych ripost, ostrego spojrzenia i chłodnej obojętności. Wszyscy, którzy się o nią otarli, zostawiali ją w spokoju szybciej, niż mieli czas się zastanowić, dlaczego w ogóle próbowali.All Rights Reserved
1 part