~Zdruzgotana Luz niewiedząca co zrobić razem ze swoją grupką przyjaciół po traumatycznych wydarzeniach we Wrzących wyspach, wraca do szkoły w świecie ludzi, nie mając zielonego pojęcia, że poznanie pewnej, trochę zakręconej dziewczyny o krótkich, czarnych włosach, z zieloną spinką wpiętą w jej grzywkę odmieni jej los.~
Postanowiłam zrobić opowiadanie o dalszych przeżyciach hexsquadu, wplatając dziewczyny z Amphibii do niego(Marcy zgodnie z planem jej rodziców wyprowadziłam się z miasta gdzie Anne i Sasha mieszkają i jest teraz w szkole, do której chodzi Luz).Pomyślałam, że może być to dość interesująca historia szczególnie, iż myślę, że ich interakcje mogłyby być bardzo interesujące i zabawne. Mam nadzieję, że ten amatorski ff się komuś spodoba :D.
(Na marginesie to nie będzie Marluz ff, żeby nie było, że nie mówiłam XD)