⚠️⚠️ HISTORIA BARDZO MOCNO NAWIĄZUJE DO WYDARZEŃ ZE STRANGER THINGS! OSTRZEGAM, ŻE JEST DUŻO SPOJLERÓW.⚠️⚠️ Natomiast poniosła mnie też wodza fantazji. Niektóre wątki napisałam po swojemu... Zresztą sami się przekonacie!
Cheerleaderka randkuje z chłopakiem z drużyny. Po zwycięzkim meczu, jeden z zawodników organizuję imprezę, na której między zakochanymi wybucha kłótnia. Los najwyraźniech tego chciał, bo chwilę później na drodzę dziewczyny staje wysoki, brązowooki brunet., który ratuje ją z opałów. Czy nasza bohaterka będzie w stanie dalej spotykać się z aroganckim chłopakiem, czy odda się w ręcę "dziewaka"?
Jest to fanfik o Eddiem Munsonie ze ST4. W późnieszej fazie pojawi się motyw drugiej strony i potwórów, które się tam czają.
Jak zawsze życzę Wam przyjemnego czytania, PM 💜🌺
Zachodnia Kanada, turystyczne miasteczko, a w nim liceum Canmore, któremu sławę przynosi drużyna hokejowa i reprezentacja łyżwiarzy figurowych.
Nie trudno skupić uwagę wszystkich na dumie miasteczka, a sprzyja to tym mieszkańcom, którzy o tą uwagę absolutnie nie zabiegają.
Należy do nich szesnastoletnia Maeve Leblanc, która zrobi wszystko, by pozostać w cieniu swoich tajemnic. Regularnie katowana przez ojca alkoholika, pragnąca uchronić przed złem całego świata swojego chorego brata, nie zauważa nawet, kiedy wpuszcza do swojego życia kogoś zupełnie obcego. Kogoś, dla kogo będzie miała szansę po raz pierwszy stać się całym światem.
Rzeczywistość, w której nikt nie jest tym za kogo się podaje. Gdzie główną rolę odgrywają pozory, maski i kłamstwa. Gdzie duchy przeszłości przychodzą bez zaproszenia, a traumy sprzed lat wracają bez zapowiedzi...