Na szczęście pojechałem na tą głupią wycieczkę!
  • Membaca 869
  • Suara 59
  • Bagian 7
  • Membaca 869
  • Suara 59
  • Bagian 7
Sedang dalam proses, Awal publikasi Jul 20, 2022
ONGOING---
Po tym, jak jeden z chłopaków zawalił biologię, wszyscy czterej zostali zmuszeni, do wyjazdu na letni obóz organizowany przez szkołę.  Mimo to, tylko Cartman nie wydawał się zadowolony z tej informacji. Przez cały, długi, męczący tydzień chłopcy uzupełniali przedmiot, żeby tylko pomóc znajomemu. Tymczasem klasyczny nastoletni romans rozgrywał się podczas wycieczki.

To, co zawiera książka:
-Style (Stan x Kyle), głównie. Chociaż z drugiej strony, fabuła też będzie utrzymana.
-Klasyczny romans, czyli sytuację, które każdy będzie kojarzył z typowych nastoletnich romansach. Zapewniam, że ż̲a̲d̲n̲y̲c̲h̲ ̲s̲c̲e̲n̲ ̲n̲s̲f̲w̲ ̲n̲i̲e̲ ̲b̲ę̲d̲z̲i̲e̲.̲ To opowiadanie, które ma być wesołe, nie przepełnione smutkiem.
-Wszyscy w opowiadaniu są w ósmej klasie podstawówki.
-Śmierć (tylko w przypadku Kenny'ego)
-Wulgaryzmy i typowe żarty.
-Spojlery i nawiązania do odcinków.
-Każdy rozdział ma przynajmniej tysiąc słów.

Opowiadanie jest w fazie tworzenia, to znaczy, że opis, jak i nazwa książki może się zmienić! Wszystko to napisane jest przeze ze mnie.

Enjoy!
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar untuk menambahkan Na szczęście pojechałem na tą głupią wycieczkę! ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
or
#62wycieczka
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Be mine // Minsung ✅ cover
Skazany na życie || Drarry cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Nie wszystko jeszcze stracone ~ Genzie cover
Mafia| Minsung  cover
Ślady miłości otwartej księgi cover
Ostatni raz cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover

Boys Don't Cry

72 Bagian Sedang dalam proses

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."