Hejka! dzisiaj wam opowiem historię w klasie. będę pisała ja pod siebie bo tak mi będzie lepiej. akurat byłam tą nielubianą. a wszystko zaczęło się od tego. kiedy poszłam do pierwszej klasy czułam się dosyć dobrze. byłam cichą dziewczyną. która nie lubiała z nikim gadać. dosyć dobrze się uczyła. i była nieśmiała. potem inni zaczęli jej coraz bardziej dokuczać. kiedy poszłam do czwartej klasy dużo chłopaków zaczęło mi strasznie dokuczać. kiedy była normalna lekcja wf-u zapomniałam w szatni zdjąć naszyjnika. po wf-ie wszyscy poszli się przebrać a ja go zapomniałam z ławki. potem jeden taki chłopak wziął go a następnie poszedł z klasą do ogólnej szatni gdzie zostawiało się kurtki. potem on poszedł z klasą wziął mój naszyjnik Igo przeciął. kiedy tam przyszłam nie wiedziałam jeszcze że ktoś zniszczył mój ulubiony naszyjnik. potem zobaczyłam jasne koraliki które były z mojego naszyjnika. rozpoznałam mój naszyjnik ponieważ jego perły były w takim nieestetycznym kształcie nie były równe. od razu domyśliłam się że to jest mój naszyjnik. i zaczęła się awantura. wszystkich podpytywałam. ale nikt się nie przyznał. potem się strasznie zdenerwowałam ponieważ to był mój jeden z ulubionych naszyjników którymi do wszystkiego pasował. gdy jeden z chłopaków mówił mi że to drugi wtedy go kopłam. tak to był błąd ale myślałam że to on a wtedy byłam w nerwach. ale okazało się że to nie był on. potem rozwścieczona poszłam koło sali gdzie mieliśmy lekcje. potem jeszcze raz podbity wałam innych, ale mówili że to jeden taki cichy chłopak. ale ja im nie wierzyłam. potem moja koleżanka mi powiedziała kto to był ale przy nim nie chciała mówić bo tam niedługo pt.2All Rights Reserved