Eneren była niegdyś najwyższą z bogiń, córką największego Stwórcy, którą szanowali wszyscy. No tak, była. Aktualnie to tylko Evelyn, dziewczyna z pod dwunastki w jednym ze zwykłych bloków, o której istnieniu pamiętają tylko bogowie (choć głównie ci wyżsi statusem, pomniejsi bogowie nawet jej nie kojarzą, a w obozach półbogów nie ma już o niej chociażby legend!). Nie mówiąc już o tym, że ma na głowie pogarszającą się chorobę, a Wygnaniec (który jej nienawidzi z całego serca) właśnie uciekł z więzienia. W dodatku ma ewidentnie problemy z sercem. Szykuje się niezła zabawa (wyczuj ten sarkazm)!
~*~
Większość postaci, ich przeszłość i świat (w sensie mity w XXIw.) należy do Ricka Riordana, a to jest tylko moje fanfiction na podstawie jego książek.
Kryształ na okładce wzięty z Pinterest!
Ona - 20 letnia zawodowa siatkarka, która kocha psy i uwielbia spędzać czas z przyjaciółmi. Nigdy nie pomyślałaby, że jeden wieczorny jogging w towarzystwie swoich pupili, może zmienić jej życie.
On - 21 letni zawodowy piłkarz FC Barcelony. Jego przyjaciółka potrzebowała pomocy, a on sam potrzebował kogoś bliskiego. Nie wie, że przypadkowa dziewczyna może zawrócić mu w głowie.