Pisząc to opowiadanie, przeniosłam się w czasy po apokaliptycznej Ameryki Północnej, w której po wybuchu bomby biologicznej, zbudowano mur dzielący skarżoną strefę od tej zamieszkałej przez ludzi. Opowiadanie jest o młodej dziewczynie o imieniu Brook, której życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy pewnego dnia przechodzi na drugą stronę muru. Całkiem zagubiona w nowym świecie, poznaje dwie zupełnie różne od siebie kobiety. Jak potoczą się jej losy i która z nich zdobędzie serce Brook? O tym i o wielu innych pełnych akcji przygodach dowiecie się, czytając to opowiadanie. „Ziemia pod moimi nogami znów się poruszyła. Pospiesznie podciągnęłam się na jednej ze skał, próbując oprzeć na nią nogi. Jednak byłam tak obolała i wycieńczona, że runęłam na ziemię, lądując ponownie w białym piachu. Poczułam kolejne ukąszenia, które następowały zaraz po sobie. Ból, który im towarzyszył, stawał się nie do zniesienia. Właśnie wtedy dotarło do mnie, że to mogą być moje ostatnie chwile. Gorące łzy spłynęły po moich policzkach, a obraz przed moimi oczami poczerniał. Leżałam bezwładnie, czując, jak z każdą sekundą odchodzi ze mnie życie."