"Gdy następuje ostatnia chwila dla Eldarów, stojąc na wzgórzu wielkim, szarooki przypomni o chwilach dalekich, ulotnych niczym wiatr ku północy prowadzący do ziem, gdzie śmierci nikt nie zna. Przypomni o płomieniach i gwiazdach w oczach, a morzu glębokim w głosie. Został całkowicie sam, a nawet zimniejszy niż niegdyś, gdy o tym mu na ucho szeptała. Dusza jego o skały się w rozpaczy się zderza, a oddech bierze głęboki i pożegnalny."
ONA: Przybywa z krain dalekich, posiada tego, czego mieć nie wolno. Tworzy, do życia powołuje całkowicie nowe królestwo i naród z kulturą własną i losem, który nieszczęśliwie powiązany jest z ich Matką. O czerwonych ustach, sprycie i swoistej chciwości, wciąż swe serce otwiera, w którym fale morskie szumią.
ON: W walce krwawej traci ojca - pozostaje całkowicie sam, lecz na wielkim leśnym tronie. Królestwo jego jedno z najbardziej zamkniętych, lecz nie zmienia to faktu Nandorów dobroci. Czasem nieznośny, tajemniczy czy nawet okrutny, aczkolwiek w sercu jego kwitnie wiosna młoda, a oblicze jego dzięciu zimy przypodobne.
ONI: Na Ziemiach Bliskich zapada niepokój, a zło się czai w każym cieniu. W zbroi srebnej się poznają i w takowejż się pożegnają. Dumni, uparci i zarozumiali, wiele pokonać muszą żanim drogi ich się złączą . Kochający bez granic, swe serca ranią, a zatem je leczą w spojrzeniach czułych. To historia o tym jak poznawał Thranduil swą ukochaną. Serce dzieli na kolejną część, a zatem drugą, ale na końcu wielkim - pozostaje pustką.
THRANDUIL X OC
SOUNDTRACK: link in bio𓏢
#1 mirkwood - 23.08.2022 :)
#1 hobbit - 14.10.2022
#1 LOTR - 31.12.2022