Jisung jakiś czas temu rozpoczął naukę w liceum. Nie było i wciąż nie jest to dla niego łatwe zwłaszcza, że prześladuje go trauma z nie tak odległej przeszłości. W tym wszystkim chłopakowi bardzo brakuje kogoś, kto zaakceptowałby go takim jakim jest, kogoś, kto będzie przy nim i obdaruje go tym, czego wcześniej od nikogo nie dostał, miłością. Kto by pomyślał, że dwa różne, a jednak tak bliskie światy zderzą się ze sobą w pustym i chłodnym korytarzu szkolnym, oświetlonym jedynie wpadającym światłem księżyca.