𝓣𝓱𝓮 𝓣𝓱𝓮𝓸𝓻𝔂 𝓸𝓯 𝓵𝓸𝓿𝓮 |𝓖𝓻𝓮𝓮𝓷𝓕𝓵𝓪𝓶𝓮|
  • Reads 4,181
  • Votes 296
  • Parts 7
  • Reads 4,181
  • Votes 296
  • Parts 7
Complete, First published Aug 28, 2022
Kai za bardzo panikuje, kiedy wody mogą zalać miasto, w którym spędził całe swoje życie, a Lloyd ma samochód, dość swoich studiów i hipstera-dillera.

Między Ninjago City, a Styksem, miasteczku na wybrzeżu jest trzy dni jazdym, dziesiątki godzin, a w pojeździe zamkniętych dwóch mężczyzn, który w liceum chcieli być dla siebie kimś więcej niż tylko znajomymi.

Może jednak kilka lat, które dzieliło ich od ostatniego spotkania w wesołym miasteczku do dnia, kiedy Kai zapukał do Lloyda jest wystarczające, by mogli znacząć od nowa setki kilometrów od swoich rodzin?

*całe opowiadanie jest mojego pomysłu, wszelkie podobieństwo do innych książek, czy filmów jest całkowicie przypadkowe*

®2023
All Rights Reserved
Sign up to add 𝓣𝓱𝓮 𝓣𝓱𝓮𝓸𝓻𝔂 𝓸𝓯 𝓵𝓸𝓿𝓮 |𝓖𝓻𝓮𝓮𝓷𝓕𝓵𝓪𝓶𝓮| to your library and receive updates
or
#126ninjago
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
dominated // Lamine Yamal x Pedro Gonzalez  cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Inazuma eleven • Talksy cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
I am your daddy  KxK Daddy Kink [Zakończone] cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Ewron x Nexe is real cover
Everyone have problem because I like this boy {Bartek Kubicki x Oliwier Kałużny} cover
Leon I "Anioł" cover

Twoje Serce - Newron

40 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...