𝐇𝐈𝐓𝐌𝐀𝐍 || Choi San 18+
  • Reads 1,100
  • Votes 25
  • Parts 1
  • Reads 1,100
  • Votes 25
  • Parts 1
Complete, First published Sep 05, 2022
Mature
"𝑺𝒂𝒚 𝑰'𝒎 𝒂 𝒈𝒐𝒅." 𝑻𝒉𝒆 𝒎𝒂𝒏 𝒅𝒆𝒎𝒂𝒏𝒅𝒆𝒅, 𝒕𝒉𝒓𝒆𝒂𝒅 𝒉𝒂𝒏𝒈𝒊𝒏𝒈 𝒊𝒏 𝒉𝒊𝒔 𝒕𝒐𝒏𝒆 𝒍𝒊𝒌𝒆 𝒉𝒊𝒔 𝒂𝒍𝒍 𝒆𝒙𝒊𝒔𝒕𝒆𝒏𝒄𝒆 𝒅𝒆𝒑𝒆𝒏𝒅𝒆𝒅 𝒐𝒏 𝒊𝒕. 𝒀𝒐𝒖 𝒍𝒐𝒐𝒌𝒆𝒅 𝒂𝒕 𝒉𝒊𝒎, 𝒐𝒗𝒆𝒓𝒘𝒉𝒆𝒍𝒎𝒆𝒅 𝒃𝒚 𝒕𝒉𝒆 𝒖𝒏𝒃𝒆𝒂𝒓𝒂𝒃𝒍𝒆 𝒕𝒆𝒂𝒔𝒊𝒏𝒈 𝒉𝒆 𝒌𝒆𝒑𝒕 𝒔𝒆𝒏𝒅𝒊𝒏𝒈 𝒖𝒑𝒐𝒏 𝒚𝒐𝒖 𝒘𝒊𝒕𝒉 𝒉𝒊𝒔 𝒕𝒘𝒐 𝒅𝒊𝒈𝒊𝒕𝒔 𝒅𝒆𝒆𝒑 𝒊𝒏𝒔𝒊𝒅𝒆 𝒚𝒐𝒖. "𝑺𝒂𝒚 𝒊𝒕."

𝐒𝐮𝐦𝐦𝐚𝐫𝐲 : Known to the underground as Reaper - a cold-blooded hitman - San would never let a chance to play god slide. If the money was good, the job would be done. Elimination of a top level politician wasn't groundbreaking but the job #76 was different. Who would've thought the woman he had been fucking for months was a wife of a man he was paid heavy money to kill?

𝐏𝐚𝐢𝐫𝐢𝐧𝐠 : San × female reader

𝐆𝐞𝐧𝐫𝐞 : Smut, angst, action, criminal, psychological

𝐖𝐚𝐫𝐧𝐢𝐧𝐠𝐬 : murder, blood, blood tasting, gunplay, knifeplay, explicit language, cutting, oral (both receiving), choking, double fingering (f!receiving), edging, overstimulation, orgasm denial, mdom, tying down, pet names, downgrading, face riding (m!receiving), rough sex, mentions of breeding, mind games

𝐖𝐨𝐫𝐝𝐬: 11k
All Rights Reserved
Sign up to add 𝐇𝐈𝐓𝐌𝐀𝐍 || Choi San 18+ to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
really don't care | ziall ✔ cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Obserwator cover
Often | Héctor Fort  cover
Vegas || Mata cover
You know where to find me // nexe x ewron  cover

Twoje Serce - Newron

36 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...